Info

Suma podjazdów to 1903 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Sierpień1 - 1
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec15 - 0
- 2016, Maj18 - 0
- 2016, Kwiecień14 - 0
- 2016, Marzec17 - 0
- 2016, Luty12 - 3
- 2016, Styczeń13 - 14
- 2015, Grudzień11 - 2
- 2015, Listopad4 - 5
- 2015, Sierpień18 - 3
- 2015, Lipiec8 - 2
- 2015, Czerwiec12 - 7
- 2015, Maj27 - 11
- 2015, Kwiecień16 - 11
- 2015, Marzec10 - 1
- 2015, Luty15 - 20
- 2015, Styczeń17 - 18
- 2014, Grudzień19 - 17
- 2014, Listopad19 - 4
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Wrzesień18 - 9
- 2014, Sierpień13 - 22
- 2014, Lipiec13 - 6
- 2014, Czerwiec14 - 17
- 2014, Maj21 - 52
- 2014, Kwiecień20 - 29
- 2014, Marzec14 - 26
- 2014, Luty14 - 14
- 2014, Styczeń15 - 20
- DST 51.00km
- Teren 2.00km
- Czas 02:00
- VAVG 25.50km/h
- Sprzęt terenowy Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
22#Praca
Poniedziałek, 9 lutego 2015 · dodano: 09.02.2015 | Komentarze 0
W weekend nie jeździłem, nie było czasu. Dlatego dzisiaj pojechałem do roboty, pomimo ślumpy na drogach. Do roboty dojechałem cały mokry,(kłania się brak błotników). Mam jednak z gorem:)
Powrót lecę inną trasą, przez Sarbinowo, Górę i Pobiedziska. Z Jankowa do chaty jadę płyta, oś. Zrobiłem siłę, moje nogi się tego domagały. Generalnie do domu ładnie zapierdalałem, pod chata średnia 28,44.
Ciepło, tylko mokro.
Kategoria praca
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!