Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Beny79 z miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 20888.29 kilometrów w tym 2939.94 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1903 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Beny79.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

teren

Dystans całkowity:2069.72 km (w terenie 1477.36 km; 71.38%)
Czas w ruchu:146:55
Średnia prędkość:14.09 km/h
Maksymalna prędkość:63.10 km/h
Suma podjazdów:1301 m
Maks. tętno maksymalne:180 (97 %)
Maks. tętno średnie:160 (86 %)
Suma kalorii:12988 kcal
Liczba aktywności:43
Średnio na aktywność:48.13 km i 3h 25m
Więcej statystyk
  • DST 34.67km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 20.60km/h
  • Sprzęt terenowy Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

34# Terenowy rekonesans

Wtorek, 4 marca 2014 · dodano: 04.03.2014 | Komentarze 0

Luzacka jazda w towarzystwie kani76. Lekkie opady deszczu i nieco chłodniej.Jezierce i okolice zaliczone w rytmie klekoczących bajkerów:)


Kategoria teren, z wiarą


  • DST 32.81km
  • Teren 32.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 40.72km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 171 ( 92%)
  • HRavg 141 ( 76%)
  • Kalorie 1141kcal
  • Sprzęt terenowy Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

32# 1,5 h w terenie

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 0

Po robocie wygospodarowałem chwilę czasu i wykorzystałem go na solidne pociskanie w terenie.
Singiel z3wazy+ 2x singiel na Jeziercach.


Kategoria Samotnie, teren


  • DST 52.49km
  • Teren 30.49km
  • Czas 02:27
  • VAVG 21.42km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt terenowy Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

31# Do roboty, a po...

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 28.02.2014 | Komentarze 0

... a po robocie jazda z jak największą dawką terenu. Wracałem przez Gruszczyn, Uzarzewo, Biskupice, dalej do Promienka i w teren:)
Pojeździłem po P.K. Promno, ale tak bez szaleństw, no może delikatnie w pedał było momentami, ale kiedy trzeba wstać o 3.55 (bo o tak nie ludzkiej godzinie wstaję jadąc rowerem na rano do tyrki), to epy zbytnio nima:)
Fajnie było, choć ochota jest na więcej, ale cóż jutro na rano do roboty, i trzeba troszkę z synkiem pofiglować:)
Jakoś sobie trzeba czas organizować, tak aby każdy był zadowolony:)


Kategoria praca, teren