Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Beny79 z miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 20888.29 kilometrów w tym 2939.94 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1903 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Beny79.bikestats.pl
  • DST 23.27km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 13.05km/h
  • Sprzęt terenowy Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

62# Familijnie

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 0

Z Patrykiem i Gochą, po okolicznych lasach. Przy okazji rozjazd po wyścigu.


Kategoria Family


  • DST 73.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 23.05km/h
  • HRmax 177 ( 95%)
  • HRavg 161 ( 87%)
  • Kalorie 2500kcal
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

61#Olejnica, wyścig+ rozgrzewka

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 0

Zadowolony ze startu. Obyło się bez skurczy.Pierwsze kółko spokojnie, drugie ogień.
87 open
26 M3


Kategoria maraton


  • DST 12.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

60# Serwisowo

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 1

Dojazd do Pobiedzisk do kolegi Macieja na wymianę amortyzatora.


Kategoria test


  • DST 59.76km
  • Czas 02:16
  • VAVG 26.36km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt szybka Helga
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

59# Przepalanko

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 1

Z Marcinem wyskoczyliśmy nieco łydę przepalić przed Olejnicą. Trzy sprinty po jednej minucie, a reszta to spokojne kręcenie. Odwiedziliśmy moją mamuśkę, i wujasa, gdzie zatrzymaliśmy się na kawę i babkę:)
Tak wolno to ja jeszcze szosą nie jechałem, ale było przyjemnie i można było swobodnie porozmawiać:)


Kategoria 0-100, szosa, z wiarą


  • DST 2.57km
  • Czas 00:07
  • VAVG 22.03km/h
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

58#Test..

Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 0

...papci, i kółek:) Czuć różnicę.


Kategoria test


  • DST 50.20km
  • Czas 01:50
  • VAVG 27.38km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 173 ( 93%)
  • HRavg 135 ( 72%)
  • Kalorie 1303kcal
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

57# Po szosie góralem

Czwartek, 24 kwietnia 2014 · dodano: 24.04.2014 | Komentarze 1

Swobodne pomykanie okolicznymi drogami, bez większej napinki. Podjazdy na lekko.
W sumie to raz mocniej dałem w pedał, i tętno skoczyło porządnie.

Na polach zrobiło się żółto, i fajnie pachnie rzepakiem.


Kategoria Samotnie, szosa


  • DST 55.90km
  • Teren 50.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 16.28km/h
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

56# Po WPNie

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 6

Do WPNu zawsze jadę z miłą chęcią, i kiedy Marcin zaproponował bym udał się tam z nim i Asią, nie odmówiłem.Na miejsce dotarliśmy autem, na parkingu pod Osową szybkie rozpakowanie sprzętu, i czym prędzej w teren.Na pierwszy ogień poszedł singiel nad jez. Łódzko-Dymaczewskim, gdzie nieomal zderzył bym się z jakimiś bikerami.

Fragment singla jez. Łódzko-Dymaczewskim.

Asia ciągnie wykończonego Marcina, po morderczej walce na singlu:)

Widok z singla na jezioro.
Po trzykrotnym przeleceniu tegoż singla, dawaj na sinusoidy JPbike'a, uwielbiam je. Tutaj Asia dostała info od klosia, i spotkaliśmy się z kolega na parkingu szpitalnym w Ludwikowie.Tam w słoneczku mija dłuższa chwila na poważnej bajerce, i ruszamy, żeby za sto metrów odpocząć i zatankować się przy źródełku.
Poważne tematy przy źródełku.
Następnie pojechaliśmy na taki fajny zjazd, z dropami dla ludzi o mocnych nerwach, gdzie postanowiłem nieco poskakać:)

Dalej pognaliśmy, już nawet nie pamiętam którędy, wiem, że zjazdów, podjazdów było mnóstwo, i nieźle się wyszaleliśmy.
To jest na prawdę strome:)

Gleba też była:)
W Puszczykowie kolega Mariusz kieruje się na Poznań, a my kieretynami w poszukiwaniu auta. Marcin poprowadził nas fajnym, świeżo odkrytym singlem, na prawdę fajnym, takim po zboczu góry.Z singla wpadamy do bardziej ucywilizowanych szlaków, którymi docieramy pod siedzibę DyrekcjiWPNu.
Po małej sesji, kilka mocniejszych depnięć w korby, i dobijamy na parking pod Osową, gdzie kończymy ten jakże wypasiony, rowerowy trip:)
Pozdro:)


Kategoria teren, z wiarą


  • DST 36.81km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 25.10km/h
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

55#Deszczowo

Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 20.04.2014 | Komentarze 1

Śniadanie Wielkanocne zjedzone u rodziców, następnie kawa, obiad, kawa, słodkie, ufff...
Po przyjeździe do domu, zmieniłem mostek w luju na 1cm krótszy, czyli 100mm ,i pojechałem spalić troszkę kalorii.
Większość jazdy to szosa, część z wiatrem,część pod wiatr.W pewnym momencie dogoniłem gostka na kolarce, wyprzedziłem go, i zaraz skubany siadł na koło, a cisnąłem pod wiatr 35km. Chyba wjechałem mu na ambicję, bo po jakimś czasie dał zmianę, ale ja skręciłem do lasu:) Fajnie się przepaliłem goniąc tego szoszona, który chyba za bardzo się dzisiaj nażarł:)
Nad Dębińcem harce na kaskadach, spodobało mi się, choć dzisiaj miałem fefra:)
20 kaemów cisnąłem w solidnym deszczu, ale nie przeszkadzało to zbytnio, i nawet nieco trasę wydłużyłem.

Od 3ciej minuty chłopaki się rozpędzają:)


Kategoria Samotnie, szosa, teren


  • DST 5.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:27
  • VAVG 11.11km/h
  • Sprzęt terenowy Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

54#Z gzubami

Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 20.04.2014 | Komentarze 0

Z Nikodemem i Maksem, po śniadaniu. Pojechaliśmy pętlę wokół jeziora Działyńskiego.




  • DST 52.19km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 20.07km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Black Forest 2.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

53# Terenowa przepałka z Pobiedziskimi ziomami:)

Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 2

Cały tydzień nie miałem czasu na rower, ale tak to już bywa, życie nie składa się tylko z samych przyjemności. Dzisiaj z Asią, Marcinem oraz Maciejem wyskoczyliśmy na nasze ścieżki, w celu przeorania ich troszkę. Tempo wiadomo nie było lajtowe, było sporo konkretnych interwałów, i fun z jazdy był niesamowity.Biniu pokazał jak można fajnie technicznie zjechać kaskady nad Dębińcem. Za pierwszym razem miałem fefra, ale dwa następne poszły gładko i bez bólu.W sumie to zajebisty trening dzisiaj wyszedł.Po wszystkim kawka u Asi&Marcina, i do chaty, do synusia:)            

Nasze tereny mają spory potencjał, i można wyznaczyć fajne ścieżki, tylko trzeba włożyć w to odrobinę wysiłku i zaangażowania.Przy jakiejś wolnej chwili, zbieram ekipę i atak z grabiami, łopatami w teren:)


Kategoria teren, z wiarą